września 23, 2021

Recenzja trylogii "Umysł zabójcy", "W ciemnościach" i "Gęstsza od krwi" - Mike'a Omera.

    Dzień dobry. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją trylogii Mike'a Omera. Jak dobrze wiecie, w zeszłym roku czytałem pierwsze dwie części, czyli "Umysł zabójcy" oraz "W ciemnościach". W tym roku zaś została wydana ostatnia część trylogii, czyli "Gęstsza od krwi". Mogę więc wam na spokojnie zrecenzować całą trylogię, chociaż zapewne wcześniejsze części już są zrecenzowane na moim profilu na instagramie, który wam polecam, tak na marginesie.

    Książki zostały wydane w Polsce przez wydawnictwo Świat Książki z bardzo ciekawymi okładkami. Każda z nich posiada ciekawe zdjęcia oczu, od których nie można oderwać oczu, a dodatkowo każda ma grafiki, nawiązujące do danej treści.

    Poniżej przedstawię opis pierwszej z części, czyli "Umysł zabójcy":


"Umysł zabójcy" - Mike Omer.

Ich pojedynek rozegra się w umyśle zabójcy.

W Chicago uduszono i zabalsamowano trzy kobiety, po czym ich zwłoki pozostawiono w miejscach publicznych w pozach sugerujących, że żyją. FBI kwestionuje ustalenia eksperta zaangażowanego przez miejscową policję i przydziela do sprawy Zoe Bentley, psycholog-kryminolog.

Współpraca Zoe z jej nowym partnerem, agentem specjalnym FBI Tatumem Grayem, na początku nie układa się dobrze. Zoe, silna i skoncentrowana, ma naturę myśliwego, a Tatum to zadowolony z siebie indywidualista, lekceważący większość zasad. Muszą wspólnie zrozumieć psychikę seryjnego mordercy i zrekonstruować jego chore fantazje, bo inaczej zginą następne kobiety.

Jednak kiedy zawartość trzech niepozornych kopert ujawnia mrożący krew w żyłach związek sprawy z brutalnymi morderstwami z okresu dzieciństwa Zoe, myśliwy nagle staje się zwierzyną.

Zoe potrafi analizować psychikę mordercy, ale czy zdoła pokonać demony własnej przeszłości, by powstrzymać demony teraźniejszości?



    Od pierwszych stron książki od razu poznajemy mordercę, którego nasza Zoe Bentley będzie się starała złapać. Morderca posiada jednak skomplikowany umysł, a powiązanie go z dzieciństwem Zoe nadaje całej jej pracy nowego kierunku.


A może wcale nie płacze? Siedziała na piasku z twarzą zasłoniętą dłońmi. Wydawało się, że płacze, ale może po prostu zasnęła. Odkąd usiadł w pobliżu, prawie się nie poruszyła.

Może to po prostu krzyk o pomoc? Może płacze na plaży w nadziei, że ktoś ją spyta, co się stało? Naturalnie nikt tego nie zrobił. W dzisiejszych czasach można stanąć na dachu wieżowca i zagrozić, że się skoczy, a przechodnie po prostu nakręcą filmik, by go opublikować w swoich kanałach na YouTubie. Kompletny brak empatii. Dana ogarnęło oburzenie.

Powoli wstał i podszedł do dziewczyny. Jej cera miała niezdrowy kolor, blady, prawie szary. Może cierpi na jakąś chorobę skórną? Czy posmarowała się kremem przeciwsłonecznym? Nie miała torebki, nawet ręcznika. Po prostu siedziała na plaży, ubrana w żółtą koszulkę z długimi rękawami i spódnicę.

- Przepraszam panią... Eee... dobrze się pani czuje? - spytał.

Nie poruszyła się. Nie odpowiedziała. O mało nie odszedł. Chce, żeby jej nie przeszkadzać. Wydawała się jednak... jakaś dziwna. Potrzebowała pomocy, był tego pewien.

- Dobrze się pani czuje? Chciałaby się pani czegoś napić? - Przykucnął obok niej.  Proszę pani?

Położył jej dłoń na ramieniu.

Było twarde jak kamień, sztywne i zimne. Nagle spostrzegł, że wokół szyi biegnie wyraźna sina linia, że skóra jest naprawdę szara, a dziewczyna wcale się nie porusza. Nawet nie oddycha.

- O kurwa! - wrzasnął, cofając się odruchowo.

Była martwa.



    Cała trylogia posiada mnóstwo zwrotów akcji i trudno się od niej oderwać. Szczególnie, że nasza główna bohaterka posiada bardzo ciekawą osobowość, a jej profilowanie morderców jest bardzo interesujące.

    Dodatkowo cała seria posiada śmieszne sceny, głównie z Marvinem. Na pewno go polubicie tak samo jak ja! Marvin nie raz was mocno rozśmieszy.




Tatum usiłował nad sobą zapanować. Wrzeszczenie na dziadka przez telefon nie miało żadnego sensu.

- Posłuchaj, Freckle po prostu potrzebuje trochę serdeczności. Przytul go czasem, pozwól mu posiedzieć na kolanach.

- Nie pozwolę się zbliżyć temu potworowi do swoich kolan. Wiesz, co jest w pobliżu? Coś bardzo ważnego.

- Tak, rozumiem, ale....

- Mój penis, Tatum. W pobliżu jest mój penis - wyjaśnił Marvin. - Nie pozwolę się zbliżyć temu potworowi do mojego penisa. Zostaw swojego seryjnego mordercę i wróć, bo ten kot wymyka się spod kontroli.

- Pracuję nad tym. Rozmawiałeś z doktorem Nassarem o tabletkach?

- Jeszcze nie, Tatum. Jest bardzo zajęty.

- Zadzwoń do niego jutro z samego rana, bo inaczej, przysięgam...

Rozległ się trzask otwieranych drzwi i muzyka stała się głośniejsza.

- Idziesz, Marvin? - Tatum usłyszał kobietę przekrzykującą muzykę. - Przywieźli wódę!


    Jeśli poszukujecie kryminału z dreszczykiem i oddechem mordercy na karku to ta pozycja jest zdecydowanie dla was. Bentley na pewno nie opuści was do ostatnich stron i zapewni ostre poszukiwanie zamordowanych kobiet. Na pewno ani na chwilę nie będziecie się nudzić, a kolejne części spotęgują jedynie ilość emocji.

    A może czytaliście całą trylogię? Z chęcią się dowiem, co o niej sądzicie!

2 komentarze:

  1. czytałam całą trylogię, bardzo mi się podobała, również polecam gorąco �� co do recenzji �� dziękuję za fantastyczne odzwierciedlenie stanu rzeczywistego ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi również bardzo się podobała! Staram się jak najlepiej odzwierciedlać moje odczucia! Dziękuję!

      Usuń

Copyright © maestro books , Blogger